niedziela, 24 lutego 2013

Sie pierze, sie pierze, sie pierze...

Wiktoria znów ząbkuje. Pojawił się ząbek nr 9, a w blokach startowych są już trzy kolejne. W związku z tym zauważalnie zwiększyła się liczba zabrudzanych bodziaków.
Bo:
- od dekoltu do pępka są one ciągle mokre od lejącej się strumieniami śliny,
- przy nogawkach są non stop zabrudzane przez kupy bomby lub pryki podpuchy (kupa bomba - kupa z impetem, od którego odskakują falbanki przy pampkach, więc zawartość pieluchy może swobodnie wychynąć na nogawki; pryki podpuchy - pryki udające kupy bomby, ale różniące się od nich ilością materiału toksycznego - w pryku podpusze jest ona śladowa; przyp. red.),
- na rękawkach i brzuszku zwiększyła się ilość plam po obiadach i deserach (ząbki swędzą przy jedzeniu, więc Wikul częstokroć marudzi ).
Wygenerowanie PEŁNEJ pralki prania zajmuje dziewczynkom noc i pół dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ponoć milczenie jest złotem... ale w naszym królestwie preferujemy srebro. I gadulstwo :-)