- Na Księżyc?
- Tak. Zbudujmy rakietę i polećmy.
***
- Mamo, potrzebna jest mi taka podpórka na książkę....- Jaka podpórka?
- No, taka jak w kościele.
- Chodzi ci o ambonę?
- TAK! Musi być prosta, wysoka, wysoka, a na górze ma mieć taki pochyły blat. Mogłabym na nim kłaść książkę i sobie czytać. Proszę, zbuduj mi ambonę!
padłam ...i powstać nie mogę ;D Ambona .:P
OdpowiedzUsuńtAk .... ambonę, pewnie..... i kazania zacznie prawić - nie daj się :) :) :)
OdpowiedzUsuń:-))))))) zbudowałaś od ręki?
OdpowiedzUsuń