środa, 7 stycznia 2015

Mocne postanowienie poprawy

Od ponad miesiąca pierwsze miejsce w królewskim rankingu poetyckim zajmuje wiersz Kerna o wężu. O tym, jak to gad idzie wąską dróżką, nie porusza żadną nóżką. Poruszałby, gdyby mógł, lecz wąż przecież nie ma nóg. Królowe recytują. Rano, wieczór i w południe. Na okrągło i na wyścigi...

Wiktoria weszła do kuchni i zasiadła przy kuchennym stole. A minę miała wiece zafrasowaną.
- Mamo? - zagadnęła. - A w ogóle to dlaczego wąż nie ma nóg?
- Bo Pan Bóg tak postanowił.
- A dlaczego?
- Bo wąż bardzo niegrzecznie się zachował.
- A co zrobił?
- Namawiał innych do złych rzeczy.
- I co się stało?
- I Pan Bóg powiedział, że wąż będzie się czołgał na brzuchu.

Wiktoria zamilkła. Widocznie skończyła jej się seria pytań. Siedziała jednak sztywno przy stole. Po chwili szepnęła sama do siebie:
- To ja już będę grzeczna...

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Niestety królewska pamięć do mocnych postanowień jest bardzo krótka... :)

      Usuń
  2. I tu widzimy jak nauka płynąca z Biblii spełnia swoje zadanie! :):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przykład negatywny ma jednak swoją siłę rażenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z fragmentem o Potopie chyba jeszcze trochę poczekamy... ;)

      Usuń

Ponoć milczenie jest złotem... ale w naszym królestwie preferujemy srebro. I gadulstwo :-)