czwartek, 6 lutego 2014

Rodzinna tradycja

- To?
- To jest Fiat.
- To?
- To jest Toyota.
- To?
- To jest Mercedes.
- To?
- To jest Citroen.
- To?
- A to jest Audi, Eluniu.

Mam takie dziwne uczucie, prawie deja vu, że rok temu prowadziłam identyczne dyskusje ze starszą córką...

***

Level up:

- O, dzik! I dada dzik!
- Tak Wikulku, tam jechał dżip. A za nim drugi dżip.

2 komentarze:

  1. Uwielbiam czytać o Wikulowych rozmówkach;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szykuj się na królewskie dialogi! Dziewczyny prowadzą ze sobą coraz dłuższe dyskusje ;)

      Usuń

Ponoć milczenie jest złotem... ale w naszym królestwie preferujemy srebro. I gadulstwo :-)