Miałam pisać o wiosennych spacerach i szalonych Iwanach. O tym, że od wczoraj trzy obce kobiety zapytały mnie: "Jak pani sobie daje radę? Czyżbym miała jakąś frustrację w oczach? Miałam pisać o nerwach, złościach i smuteczkach. O zdartym nosie i buntach na środku jezdni.
Ale dziś o tym nie mogę. Wczoraj w nocy czytałam o współczesnym niewolnictwie w Brazylii. Dziś płaczę, oglądając Majdan. Nie chodzi mi o racje polityczne, ekonomiczne, ideologiczne. Chodzi o ludzi. O życie.
Brazylia nie jest na drugim końcu świata. Jest w mojej łazience, w kuchni, w szafce na buty, w samochodzie. Nawet w IKEA.
A Majdan? Przecież to nasi bracia.
"Nie pociągnęliśmy za cyngiel. Nie widzieliśmy odległych - odległych również fizycznie, namacalnie - skutków społecznego i gospodarczego mechanizmu, w którym jesteśmy zanurzeni. Potępiamy zbrodnie, tę i każdą następną. A czy możemy przysiąc, że nie bierzemy udziału w podziale łupu?"*
* A. Domosławki, Śmierć w Amazonii, s. 117.
:(
OdpowiedzUsuńKiedy czytam o ludziach Na Ukrainie, w Syrii, w wenezuelii, afryce, iraku, Pakistanie, a nawet Polsce to przychodzi mi do głowy ten cytat:" Ludzie ludziom zgotowali ten los". ( nie pamietam skąd on jest ani czy dokładnie go przetoczylam. Jakby co to pani od polskiego:) poprawi;)
OdpowiedzUsuńPapola
To motto z "Medalionów" Z. Nałkowskiej. Mi kołacze się po głowie jeden wiersz Herberta:
Usuń"...dowodem istnienia potwora
są jego ofiary
jest dowód nie wprost
ale wystarczający
2
rozsądni mówią
że można współżyć
z potworem
należy tylko unikać
gwałtownych ruchów
gwałtownej mowy
w przypadku zagrożenia
przyjąć formę
kamienia albo liścia
słuchać mądrej Natury
która zaleca mimetyzm
oddychać płytko
udawać że nas nie ma
Pan Cogito jednak
nie lubi życia na niby
chciałby walczyć
z potworem
na ubitej ziemi
wychodzi tedy o świcie
na senne przedmieście
przezornie zaopatrzony
w długi ostry przedmiot
nawołuje potwora
po pustych ulicach
obraża potwora
prowokuje potwora
jak zuchwały harcownik
armii której nie ma
woła -
wyjdź podły tchórzu
przez mgłę
widać tylko
ogromny pysk nicości
Pan Cogito chce stanąć
do nierównej walki
powinno to nastąpić
możliwie szybko
zanim nadejdzie
powalenie bezwładem
zwyczajna śmierć bez glorii
uduszenie bezkształtem"
Potwór Pana Cogito