Bywanie w szeroko pojętej przestrzeni publicznej z dwójką małych dzieci ma swój nieodparty urok.
Czy w innych okolicznościach mogłabym śpiewać (zupełnie na głos) przeboje Adele przy okienku pocztowym? Albo jeść banana w banku, podczas wymiany tokena do konta?
(Wikulku – ammmm! A teraz mama robi ammmm! Gdzie mam się podpisać?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ponoć milczenie jest złotem... ale w naszym królestwie preferujemy srebro. I gadulstwo :-)